Głos Karmelu 4/2018 (82)

Editorial

Nie bój się” – te pokrzepiające słowa Bóg wypowiada w Biblii wiele razy. W ten sposób pociesza robaczka Jakuba (Iz 41,14), uspokaja zmieszanego Zachariasza (Łk 1,13) i w końcu wita Maryję, która usłyszała od anioła, że Bóg ją bardzo kocha i chce ją wprowadzić w orbitę swoich planów. Lęk jest jak fala, która nagle pochłania i przykrywa głowę nawet najbardziej przygotowanych i wytrawnych pływaków. Pojawia się wobec zagrożenia i ma za zadanie mobilizować wszystkie siły, aby stawić opór przeciwnościom. W mitologi greckiej Lęk był woźnicą swego ojca, boga wojny i towarzyszył mu w każdej walce. Był niechcianym synem, który utrudniał spotkanie z wrogiem. Ten pierwiastek natury zwierzęcej podpowiada człowiekowi w lęku, że można uniknąć ciosu na dwa sposoby: ratując się ucieczką przed sytuacją, która generuje lęk lub zmieniając się w agresora, aby przejąć inicjatywę tej walki. Najczęściej obawy są czystą projekcją czyli wyobrażeniem na temat tego, co może się przydarzyć i jak bardzo może to zmienić życie. Wszystko za sprawą wyobraźni, tego szczęścia w nieszczęściu.
Pocieszenie Boga i odwaga, którą przynosi odwołuje się właśnie do pamięci. On nigdy nie zawiódł człowieka, wiele razy udowadniał to w spektakularny sposób, zatem i teraz nie pozostawi swoich wybranych, których obdarzył sercem i rozumem, skądinąd na swoje podobieństwo.
W nowym numerze nasi autorzy opisują to codzienne doświadczenie lęku, odwołują się do świętych Karmelu, którzy pokonywali fale, aby odnaleźć łaskę „uciszonego jeziora”. Bohaterką lipca i sierpnia w tradycji karmelitańskiej jest Maryja, dlatego zapraszam do modlitwy z Matką Boga, o której przypominają w całym rocznym cyklu: s. Maksymiliana Długaj OCD i o. Paweł Urbańczyk OCD. Jak zwykle w Czernej spotkamy się na zjeździe Rodziny Szkaplerzej oraz na Karmelitańskich Dniach Młodych, którym patronuje nasza redakcja. Już teraz zapraszam do zapoznania się z ofertą Karmelitańskiego Instytutu Duchowości w Krakowie na nowy rok akademicki, który będzie pełen spotkań, wykładów, dni skupienia i kursów.
Niech Nasza Pani z Góry Karmel otoczy opieką „wszystkie wasze dzienne sprawy” i wyprosi u Boga odwagę do codziennego pokonywania przeciwnych wiatrów.